“Co mam mówić, [...] czego ty ode mnie oczekujesz? Przecież jestem tak banalna, że aż typowa, nic się nie dzieje, jestem nigdzie i wszędzie, zawsze i nigdy. Kiedyś byłam bardziej, tak mi się przynajmniej wydawało, a teraz jestem mniej. Teraz tylko trwam, nie wierząc i nie oczekując.”
“A co jeśli w życiu właśnie powinno chodzić o te leniwe soboty, gdy razem z dziewczyną lub chłopakiem ogląda się Netflix i pije kawę (z mlekiem, bo weekend) i o niczym nie myśli, i nigdzie nie spieszy, bo praca została za drzwiami w piątek i wróci dopiero za dwa dni?”
“Jesteśmy zdystansowani, nieczytelni w relacjach, bo wydaje się nam, że wtedy trudniej będzie nas skrzywdzić. Ze strachu rezygnujemy z szansy na zbudowanie czegoś prawdziwego z drugim człowiekiem. Warto z tego wyjść. Zaryzykować chociaż raz.”
— Ireneusz Czop w rozmowie z Moniką Sobień w magazynie "WeMen"